Protecti - Usługa blokowania niebezpiecznych treści i zagrożeń w Internecie

Coraz więcej coraz młodszych dzieci ma dostęp do pornografii w sieci. We wszelkiego rodzaju raportach podaje się, że średni wiek dziecka które natrafia na pornografię to 9 lat. Z naszych badań wynika, że po pornografię sięgają już 7-latki. Co zrobić aby je chronić?

Z jakim problemem się spotkaliśmy?

Pewnego razu zgłosiła się do nas klientka z problemem, że jej kilkunastoletni syn po powrocie ze szkoły nieustanie siedzi w Internecie. Skarżyła się, że nie miała nad nim żadnej kontroli. Nie wiedziała co robi. Komputer był chroniony hasłem, a historia przeglądarki kiedy prosiła o pokazanie - zawsze była pusta. Kiedy syna nie było przez chwilę w pokoju postanowiła sprawdzić co jej dziecko ogląda. Na monitorze ukazał się film pornograficzny. Nie robiła z tego problemu. Uznała, że syn dojrzewa, a jednorazowo to nic złego - na pewno z czasem z wyrośnie z oglądania tych treści
Sytuacja powtórzyła się wielokrotnie. Syn wydał się być na co dzień coraz bardziej nerwowy - jakby wykazywał oznaki uzależnienia. Kiedy matka podjęła reakcję było zbyt późno, a środki które zastosowała - nieadekwatne
Próby zabrania komputera, routera, zmiany hasła na routerze okazały się nieskuteczne i powodowały rodzinne awantury. Chłopiec w dalszym ciągu większość swojego czasu w domu spędzał z pornografią. Matka stała się bezsilna

Jak go rozwiązaliśmy?

Zaproponowaliśmy testy Protecti na 30 dni. Zanim jednak uruchomiliśmy jakiekolwiek filtry usługa zbierała statystyki odwiedzanych przez dziecko stron. Chcieliśmy przekonać się na jakich stronach najczęściej przebywa. Statystyki widoczne są w panelu zarządzania dla dowolnie wybranego okresu. Dla użytkownika były one zupełnie niewidoczne. Dziecko nie miało świadomości, że matka w porozumieniu z nami prowadzi taki eksperyment. Okazało się, że 60% przeglądanych stron to najróżniejsze treści pornograficzne, a pozostałe strony to przemoc, media społecznościowe i gry online. Pojawiło się również kilka adresów stron związanych z narkotykami.

W ciągu kilku dni matka sama zdiagnozowała problem i włączyła filtry w tych kategoriach które najczęściej oglądał młody człowiek - pornografia, przemoc i gry online. W domu wprowadzono również limit w używaniu internetu w określonych godzinach. Po kilku tygodniach od uruchomienia filtrów i kalendarza problem zniknął.

Dzisiaj rodzice mają bieżący wgląd w historię, statystyki i dodają kolejne zagrożone strony na które wchodzi syn. Protecti daje wszystkim poczucie spokoju